Posty

Zakończenie

Obraz
Hej wszystkim. Gracze postanowili nie kończyć swoich przygód, ale stwierdziłem, że warto dopisać jakby wyglądało zakończenie. Po nieudanym uratowaniu Świątyni Tymory i wysadzeniu jej w powietrze przez rzezimieszków, postacie, zdołowani, postanowili się poddać. Kilka dni później Darvin Dundragon otrzymał powiadomienie od kapitana garnizonu o nowym wątku w sprawie swojego ojca. Od razu ruszył w celu potwierdzenia tych informacji. Na miejscu, niedaleko Suzail, okazało się, że jest więziony przez Eldariona - dziadka Yvrana Czujnego Wilka . Eldarion nie był Lythari , tylko przeklętym wilkołakiem, a Tharan wraz z małżonką dostarczali mu eliksiru, po zażyciu którego mógł kontrolować przemiany. Jednak po tak długim czasie przyjmowania tego specyfiku jego organizm się uodpornił i zaczął przejawiać ataki przemiany. Zdecydował się na opuszczenie swojego ukochanego wnuka, aby wraz z Tharanem i Aleeną wytworzyć lekarstwo. Niestety Dundragorzy nie byli skorzy do pomocy, oskarżając elfa o łamanie us

Sąd (prawie) ostateczny i atak na świątynię

Obraz
 Sesja IV - Sąd (prawie) ostateczny Tyr - bóstwo sprawiedliwości Mówi się, że sprawiedliwość jest ślepa. Nie ma uczuć, są tylko występki, które należy osądzić według prawa. Nad wszystkim ma czuwać niezależny sąd, który wydaje wyroki wedle kodeksów. To też spotkało Snopa , krasnoludzkiego barbarzyńcę, który w szale zabił Krebata Huntcrowna . *** Jednak zanim do tego doszło, nasi bohaterowie spotkali na swojej drodze starca w purpurowej szacie. Przedstawił się jako Leopold . Jest on bardzo bliskim znajomym ojca Darvina , a w szczególności jego wuja, który go trenował. W ręku trzyma dębowy kostur. Leopold przekazał Darvinowy złe wieści. Trzy dni po wyruszeniu Darvina na wyprawę, jego ojcieć Tharan oraz wuj Nazar zaginęli. Nazar zdążył jedynie wspomnieć o jakimś spisku wśród magów. Z tego powodu Leopold przybył z Tilverton, gdzie stacjonował do Arabel. *** Wracając jednak do Snopa. Oskarżycielem jest brat zabitego, Belmer Huntcrow . Obrońcą został nowo poznany towarzysz, Leopold .  Przybył

Morderstwo!

Obraz
Sesja III - "Nie ruszaj mojego BRATA!"  Gdy nastał dzień piąty, nikt nie spodziewał się tego, co miało nadejść. Jednak choroba dwóch towarzyszy powinna ich wszystkich przynajmniej zaniepokoić. Wmawiali sobie, że to od ilości alkoholu, gdyż nie chcieli wstać. Po prostu ich zostawili w namiocie, mając nadzieję, że jak dojdą do siebie, to dołączą do reszty drużyny. Jakże się mylili. Bohaterowie postanowili udać się na arenę, gdzie właśnie zaczynały się potyczki rycerzy. Oczywiście do tego czynu skłoniło ich nawoływanie herolda. Drużynie udało się przecisnąć przez tłumy ludzi aż pod same barierki, gdzie mogli oglądać cały spektakl z bliska. Po wszystkim, zauważyli, jak przy bramie stoi jeden ze szlachciców i żegna przybyłych ludzi. W momencie, gdy drużyna ruszyła w kierunku wyjścia, jegomość zmierzył ich wzrokiem i w geście powitania wyciągnął dłoń. Przedstawił się jako Halaner Wyvenspur. Halaner charakteryzował się pociągłą twarzą, ciemnymi, kruczoczarnymi włosami zaczesanymi do

Walka na miecz i życie

Obraz
 Zanurzmy się ponownie w świat Cormyru, gdzie duża grupa poszukiwaczy przygód zmierzy się z totalną bezużytecznością strażników. Sesja II - Spisek Po odpoczynku bohaterowie udali się do pierwszego miejsca, w które skierowali swe kroki po raz pierwszy - do tutejszej jadłodajni, gdzie tym razem niziołcze piwo o smaku niedogotowanego ziemniaka zostało zamienione na prawdziwe ciemne, krasnoludzkie Ale z Silverymoon. Popijając sobie spokojnie (bez elfa, bo jak wiadomo, elfy piją tylko łzy jednorożców), Yvran Czujny Wilk był czujny i wypatrzył w tłumie starszego, okrytego purpurową peleryną obcego, którego widział już dwukrotnie. W momencie, gdy ich wzrok się spotkał, elf się poderwał, szykując do obrony, a starszy nieznajomy ruszył w ich kierunku. I w tym momencie herold zatrąbił i masa ludzi się zbiegła, a czujny elf już nie był taki czujny, tracąc go z widoku. Bohaterowie zaciekawieni, podeszli bliżej przejścia, utworzonego przez tłum ludzi. Środkiem szedł orszak złożony z konnych, ale gł

Początki bez broni

Obraz
Cześć wszystkim. Po wielu latach ponownie zaczynam prowadzić sesje D&D , a na tej stronie znajdować się będą opisy sesji prowadzonych przeze mnie w świecie Zapomnianych Krain . Opis postaci Darvin Dundragon (Wojownik 1) - Młodzieniec o siwych włosach, wyszkolony w walce oraz znający kilka rytualnych zaklęć. Pochodzi z Suzail. Jego ojciec - Tharan , trenował go jako strażnika. Matka - Aleena jest wieszczką. Ze względu na jego ciągoty do magii dużo czasu spędzał z wujem Nazarem . Ma słabość do magii oraz wszystkiego, co z tym związane. Ojciec oczekiwał po nim wyszkolenia w walce, ze względu na wysoką pozycję jego rodziny. Od dawna starali się przypodobać Azonutowi IV , władcy Cormyru. Darvin postanowił jednak zostać poszukiwaczem przygód. Nie ciągnęło go do nudnych, szlacheckich obowiązków,  a ze względu na skupienie w szkoleniu rycerskim, zaniedbał lekcje dawane przez jego wuja. To była jedyna droga. Pożegnał się z rodziną i wyruszył w stronę Arabel, gdzie usłyszał o nagrodzie, jak